A zapewniam, że warto. Książka wciągła mnie bardziej niż film. Ma inny klimat, jest refleksyjna, z pięknymi mądrościami życiowymi. Fabuła też jest z goła nieco odmienna i nie ma tak jednoznacznego zakończenia jak w filmie.
niom czytałem. Książka jest świetna polecam wszystkim co oglądali film. Bedziecie miec obraz całość bo film ja zobaczycie nie opowiada wszystkiego co sie dzieje w książce
ja rowniez czytałam książkę! jak sie dowiedziałam ze ten film jest jej ekranizacja.. bardzo sie ucieszyłam... bo książka jest warta uwagi! czyta sie jednym tchem... i ma nie jasne zakonczenie...co fajnie wpływa na nastrój po przeczytaniu ostatniej strony.. pzdr
a co do filmu... szczerze mowiac kiepski... szkoda ze nie potrafi utrzymac, stworzyć atmosfery ktora jest w ksiazce! zbyt prosto.. banalnie... bez zadnej tajemnicy w powietrzu-> przewidywalnie
Hmmm... Czytałam ksiązkę "jak w niebie" ale jest jeszcze inna książka - rzec by można że "Jak w niebie jest jej plagiatem - podobny wątek - tytuł "Niewiarygodna historia miłosna " polecam
Książka "A jeśli to prawda" (tak brzmiał pierwszy polski tytuł książki na podstawie, której powstał film "Jak w niebie") była napisana parę lat wcześniej niż "Niewiarygodna historia miłosna". Jak ktoś chce pogadać o książkach zapraszam na mój blog.
Czytałam najpierw książkę, naprawde rewelacja i miałam nadzieje że film też będzie tak dobry, ale niestety nie jest :(. Miło się go ogląda lecz w porównaniu z książką wypada strasznie banalnie, ale mysle ze warto obejzeć :)
zgadzam się. moim zdaniem film był żenujący i beznadziejny. książka subtelna i ciekawa. widać, jak rozkwita ich miłość... nie jest tak banalna jak film. nie podobała mi się również zmiana nazwisk postaci. bardzo polubiłam arthura a oni mi tu wciskają davida :D
w sumie film nie najgorszy, ale można się obejść bez niego.
za to książka wspaniała.
pozdrawiam serdecznie wszystkich czytających a także nieuznających mojej opinii :)
Ola
Ja również czytałam książkę, która okazała się fantastyczna.
Film nie oddał nic z powieści. DNO.
Polecam wam inne książki tego autora. Niesamowite!
Kurde właśnie miałam pytać jaki tytuł ma ta książka, bo czytałam ją jakieś 3 lata temu i nie mogę sobię przypomnieć a wy tu piszecie, że ich jest kilka :/
Film niedługo zobaczę, ale nie spodziewam sie na wiele :/
Mam jeszcze jedno pytanie, bo może akurat ktoś zwas interesuje się tego typu książką. Czytałam kiedyś książkę,której tytułu tez nie pamietam. Tak to jest, jak się tye czyta :P ..była trochę w klimacie tej, o której tu mowa. Facet miał jakąś wadę, chorobę i przenosił się w czasoprzestrzeni. Któregoś razu przeniósł się na jakąś łakę, a której ujrzał dziewczynkę. Po latach spotkał ją w normalnej rzeczywistości i rozpoznał ją, okazało się, ze w tym właściwym wymiarze czasowym są rówieśnikami. Zostają parą. Ona przenosi sie zawsze. kiedy przeżywa głębokie emocję....np. cudowny sekx :P :P...w każdym razie REWELACJA. Pamiętam, ze na odwrocie książki było napisane, ze prawa do ekranizacji wykupili Brad Pitt i Jennifer A... nie wiem, jak to teraz, kiedy Brad jest z Angeliną... Ale ksiązka super..może ktoś kojarzy tytuł i wie, czy został zekranizowany. Z góry dzieki. :) Dominika
"The Time Traveler's Wife" autorstwa Audrey Niffenegger czasem wystarczy wpisac w google tylko to co sie wie i troche poszperac w zyciorysach znanych ludzi, nie znam tej ksiazki, nie czytalem jej, a jednak sadze po tytule ze ja znalazlem:)
Odpowiedź dla Vivan:
Autor: Marc Levy
Tytuł wydania oryginalnego (francuskiego):
"Et si c'etait vrai..."
Tytuł polskiego wydania z 2002 roku:
"A jeśli to prawda"
Tytuł polskiego wydania z 2006 roku:
"Jak w niebie"
tu news odnośnie ekranizacji :)
http://wiadomosci.fdb.pl/8385-zdjecia-do-filmu-the-time-traveler-s-wife
Czytałam niedawno "Siedem dni dla wieczności" Levy'ego. Nawet fajne, chociaż wolę "Jak w niebie". Przy okazji dowiedziałam się dość ciekawej rzeczy. Otóż powstała kontynuacja książki "Jak w niebie" pt. "Jeszcze się spotkamy" (czytał ktoś?). No to muszę znowu wybrać się do biblioteki na piękną ulicę Rajską (może to nie jest przypadkowa nazwa, często tam bywam :) w Krakowie bo do Poznania mi Binka daleko. Mieszkam w Krakowie.
Wogóle fabuła filmu jest inna, jedynie pomysł jest zaczerpnięty z książki. Książka jest o wiele lepsza oczywiście ^^
Pisałam wyżej: Marc Levy
Do binki1983: A ja myślałam, że słowo typu "wciągła" (skrót od "wciągnęła"?) to wszędzie jest popularne. Nie znam nikogo z Poznania.
u nas się tak nie mówi i spotkałam się z tym tylko w Poznaniu. wciągła, zamkła, przymkła i spółka to tam chleb powszedni;-)
Książkę czytałem, kaszana straszna, jeśli film ma być gorszy to ja dziękuję bardzo ;P
Swoją drogą: ależ nazwę dojebali. "A jeśli to prawda..", jeszcze jakoś daje radę, ale "Jak w Niebie" to przegięcie, zero związku z treścią, a do tego przeszkadza w guglowaniu...
czytałam, mam ją nawet:) Fakt, inaczej się kończy, fabuła jewst inna, ale czy wiecie, ze jest druga część książki? "Jeszcze się spotkamy" tego samego autora... jakby ktoś nie wiedział...:P
Czytałam książkę która jest dobra ,prawdopodobnie dlatego zawiodłam się trochę na filmie. Jeszcze nie czytałam drugiej części ale zrobie to chętnie :)