Nostalgie odstawmy na bok i skoncentrujmy się na fabule. Ojciec umiera i powraca jako duch. Świetnie. Ton utrzymany w stylu z lat pięćdziesiątych. Nawiązania do innych filmów. Wszystko pasuje ale zbyt dużo tu niekonsekwencji. Jest pomysł ale brakuje polotu,,aktorzy wypadali różnie w większości przekonująco. Niemniej przez cały seans utrzymuje się wrażenie oglądania słabego remakeu filmu sprzed lat.